Wpis dla osób, które mają świadomość swojej nadwagi, otyłości- które chciałyby schudnąć, lub wiedzą, że powinny schudnąć.
Chcę Wam powiedzieć, że dzisiejszy dzień jest idealny, aby rozpocząć proces odchudzania.
Nie mów sobie, że : kiedyś zaczniesz, albo od poniedziałku, albo gdy już zjesz to co masz w lodówce, bo "szkoda wyrzucić".
Dzisiaj, właśnie teraz jest idealny moment, żeby zacząć!! Czas na zmiany w życiu!
Postanowiłam zrobić taki wpis, bo byłam nie dawno nad morzem, trochę przyglądałam się ludziom na plaży i naszły mnie pewne refleksje.
Wiele osób szczególnie 40 + niestety ma nadwagę, sporo wręcz otyłość. Myślę sobie tak: wyglądają na miłych, fajnych ludzi,przyjechali na wakacje chcąc odpocząć od trudów pracy, żeby nabrać sił na koleje miesiące, aż do następnego urlopu. Pracują, starają się żyć i planują przyszłość... Wielu z tych ludzi ma dzieci i czeka ich wychowanie swoich pociech, ale czy zdają sobie sprawę, że ich organizmy są chore, że chodzą i egzystują z tykającą bombą?
Ilu z tych ludzi ma insulinooporność, cukrzycę, nadciśnienie, miażdżycę lub inne choroby a nie ma tego świadomości i nic z tym nie robi??
Myślicie, że to tylko tłuszczyk na brzuchu i inni mają go więcej? Nic wam nie jest, to tylko parę no może trochę więcej kilogramów nadwagi?
Natomiast niestety: nadwaga ( czytaj: nadmiar tłuszczu ) plus zaburzenia w gospodarce cukrowej to ścieżka prowadząca do cukrzycy a co za tym idzie do np. zawału, udaru, wylewu, ślepoty itd............ Cukrzyca zabija, często latami i bardzo wolno, ale wyniszcza organizm.
W tej chwili weź się za siebie! Nie szukaj wymówek, lub nie mów, że nie dasz rady! Gdy zaczniesz wprowadzać drobne zmiany z czasem zobaczysz, że będzie coraz lepiej. Pozbądz się zbędych kilogramów tłuszczu i daj sobie szansę na uniknięcie wielu chorób.
Jeżeli ktoś z Was chciałby jakiegoś wsparcia to chętnie coś doradzę, bo sama sporo schudłam i utrzymuję wagę na fajnym poziomie. Można schudnąć a wręcz trzeba! Tłuszczyku potrzebujemy w organiźmie niewiele, nadmiaru MUSISZ SIĘ POZBYĆ, bo inaczej będziesz CHOROWAĆ 😢
Zacznij teraz, DZISIAJ! Trzymam kciki, żebyć podjęła/ podjął dzisiaj tą decyzję!!
Misia_Polna
28 sierpnia 2024, 21:16Jaki mądry wpis. Dziękuję!
ananana
12 sierpnia 2024, 15:36Chcę i stawiam się :) Dziękuję za piękny apel. U mnie na razie to początek, po przerwie. Będę prosić o wsparcie za ok. 2 tygodnie, bo to taki przełomowy czas, kiedy waga lubi się zaciąć, a to zniechęca.
Letys
12 sierpnia 2024, 21:05Zaglądam tu regularnie, więc zawsze możesz napisać. Trzymam kciuki, żebyś nie rezygnowała, bo to świetna decyzja aby walczyć o siebie . Pozdrawiam serdecznie!
ognik1958
9 sierpnia 2024, 12:46Hmmm diabel to tkwi w szczegolach schudlem 50 kg jakies 3 lata temu i trzymam wage do dzos a mam te...40 plus juz pare latek temu i to dzieki codziennemu pilnowanisniu sie bilansu kal.y byl na poziomie tych minus 400 kal i przestrzegsm czynnikow wspierajacych odchudzanie przynajmniej na poziomie tych 85 procent a jest ich dziesiec bo i okno zywieniowe tylko 10 h i dl. snu te minimum 8 h i ostatni posilek przed 18 i nie jedzenie na noc owoców i suplementy syntetyczne i naturalne i wszamanie bialka i blonnika a unikanie weglowodanów pieczywa tluszczy zlozonych cukru i alkoholu i.....tego wszystkiego trza pilnowac i codzienne wazenie z ranca a jak cos niebezpiecznie wzrosnie mały wycisk po górkach i post okazjonalny a najwazniejsze ....zakochac sie bo to w odchudzaniu bardzo a bardzo pomaga....oczywizda nie w zarciu ale bliskiej ci osobie ....milego tomek