Pieczywa też praktycznie nie jadam. Zboża w postaci musli. Kaszy też, ale najczęściej nie chce mi się gotować, więc tylko surowe.
Lekarz mi mówił, że mogę sobie wziąć HTZ, że to niby sprzyja zrzucaniu wagi, ale myślę sobie, że wolę być gruba niż mieć raka. Sprobuję bez chemii. Już bardziej wierzę hipnozie. Ale na pewno nie będę wywalać kasy na żadne pomoce. Mam wszystko czego potrzebuję, tylko muszę zacząć to stosować.
Naturalna! (Redaktor)
10 czerwca 2025, 17:59Hej, co w takim razie masz (wszystko) czego potrzebujesz i musisz zacząć to stosować? Oto jest pytanie 🤔🙂
ggeisha
10 czerwca 2025, 18:43Wiedzę przede wszystkim. Metody - sposoby liczenia i określania zapotrzebowania. Nie tylko kalorycznego, Ale też btw. Mam nagrania profesjonalnych treningów obwodowych na rok. No.
barbra1976
10 czerwca 2025, 17:26Te raki od htz to jakieś stare niusy, najlepszy ginekolog świata Oleszczuk dużo mówi o menopauzie. Jest na YT, jeśli chciałabyś posłuchać.
ggeisha
10 czerwca 2025, 17:56Okej, jednak ja absolutnie jestem antylekowa. Oczywiście w razie choroby biorę bez kwękania. Nie ma leków bez skutków ubocznych i jakoś nie dam się przekonać do innego zdania.
barbra1976
10 czerwca 2025, 18:27Też jestem antylekowa. Oleszczuk ocenia, czy terapia jest potrzebna czy nie. Generalnie twierdzi, że zdrowy organizm nie powinien mieć żadnych zawirowań przy meno. Insulina, tarczyca, nie pamiętam co jeszcze, muszę sobie odświeżyć.To właściwie nie jest lek bo meno to nie choroba, zwyczajnie uzupełnienie brakujących hormonów. Baby, które znam tutaj i brały, były bardzo zadowolone. I to jeszcze starej generacji, że tak powiem. I nie miały żadnych raków. Ja jeszcze nie wiem, co zrobię. Póki co więcej posłucham mądrzejszych ode mnie i wtedy zdecyduję.
ggeisha
10 czerwca 2025, 18:50Okej, rozumiem. Masz tak jak ja. Mnie meno nie dała po doopsku, nie mam zaburzeń snu - śpię jak niemowlę, nie mam boleści czy zalewania się potem. Uderzenia gorąca bardzo sporadyczne i rzeczywiście wtedy, kiedy normalni ludzie też zdychają na upał. Stawy nie bolą, nie skrzypią. Nie choruję. No dobra, jakiś drobny trądzik mi wylazł, ale mam dobry preparat na to do smarowania i działa. Włosy okej, skóra okej. Nie mam zaniku libido, nie mam atrofii ani suchości pochwy. Grupa cytologiczna 0. Jak u dziewic. Więc póki co htz mi nie potrzeba. Nie uważam, żeby to był dobry pomysł żeby stosować hormony jako kurację odchudzającą. No bez jaj.
barbra1976
10 czerwca 2025, 19:17Ja się zastanawiam, bo uzupełnienie jest korzystne dla kości na przykład. I w sumie takie trochę opóźnianie starości. Zobaczę.
ggeisha
10 czerwca 2025, 23:45No wiem, osteoporoza i tak dalej. Mnie to na razie nie dokucza.
barbra1976
11 czerwca 2025, 00:00Jak zaczyna dokuczać robi się późno. No trzeba się zastanowić.
ggeisha
11 czerwca 2025, 01:00No racja. Ale są badania gęstości kości. To ma sens.
Naturalna! (Redaktor)
11 czerwca 2025, 09:31Osteoporozie podczas menopauzy można zapobiec stosując pewne praktyki. Ja znalazłam fajne babki, które o tym mówią. Napiszę kiedyś o tym w pamiętniku, na razie nie mam weny na dłuższe wpisy.
ggeisha
12 czerwca 2025, 15:29Napisz koniecznie. Jestem mega ciekawa.