Chyba jednak mam zmiany w strukturze skóry. Nie zmarszczki czy plamy (plamy mam od zawsze, bo jestem piegus), tylko chyba mi skóra zrobiła się cieńsza i delikatniejsza. Kilka dni temu zauważyłam podłużne ranki na obu rękach. Ale olałam, pomyslałam, że musiałam się gdzieś drapnąć, może w lesie. No ale dzisiaj widzę kilka kolejnych ranek. Jakby zdarty naskórek. Jestem pewna, że nigdzie się nie przedzierałam. Więc wtf?!
W wrócić do ćwiczenia jogi. Ale to już pisałam. No i nadal chcę.
Taki fajny podkast ostatnio słucham o różnych takich motywacjach, zmianach nawyków i silnej woli. Zgadzam się z typkiem poza jednym - jego sposobami na sen. Ale ja sposobów na sen nie potrzebuję, więc niech mu tam będzie. Typek się nazywa Antoni Łącki.
Berchen
12 czerwca 2025, 22:04Kazdy ma inna skore, obserwuj skad te ranki, dziwne, nie spotkalam sie. Zmieniamy sie, ja od 50 zaakcepptowalam ze juz bedzie krok po kroku gorzej, robie cokolwiek co by sie jak najlepiej samej czuc ale czasu nie zatrzymam.
barbra1976
12 czerwca 2025, 17:23No skóra cieńsza norma przy meno, kolagen się tak pięknie już nie produkuje. To też, jeśli chodzi o htz. Wszystko w kupie.
barbra1976
12 czerwca 2025, 17:24Nie znam gościa.