Temat: Sport a post przerywany

Dzień dobry

To mój pierwszy wpis tutaj, nie będę się przedstawiał, bo wszystkie dane podałem podczas logowania, zatem można by rzec, że stoję nieomal goły przed Wami. 

Na czym mój problem polega? Otóż jestem wielkim fanem postu 16/8 . Widzę, że lepiej funkcjonuje mój mózg, jakby odmłodzony, mam więcej energii i tak dalej. I nie byłoby żadnego problemu, gdyby nie sport. Otóż w ciepłej porze roku uprawiam szybką ( to za dużo powiedziane, jestem dość stary) jazdę na rolkach. Dwa tygodnie temu rozpocząłem sezon i w godzinę przyjechałem 20 km na maksymalnym tętnie. Zazwyczaj za pierwszym razem tak nie szaleję na rolkach, ale tej jesieni i zimy po raz pierwszy zacząłem biegać, ale krótkie odcinki czasowe, tak z pół godziny raz na tydzień albo dwa i uznałem, że organizm jest do takiego wysiłku przygotowany. Po jeździe zjadłem kopiasty talerz makaronu sojowego z kurczakiem i , wierny diecie 16/8 poczekałem  16 godzin do kolejnego posiłku, którym było śniadanie. Niestety, następnego dnia obudziłem się nie ja, tylko mój mdły cień. Potworne osłabienie nie opuszczało mnie przez kilka dni. Jeździłem w niedzielę, a chyba w środę albo w czwartek porzuciłem post przerywany i zacząłem jeść normalnie, ale to i tak niewielka różnica, bo kończę jeść  o godzinie 18 każdego dnia. 

.    Do czego zmierzam? Nie odzyskałem formy intelektualnej sprzed treningu, i szukam porady specjalisty, który mi powie, jak połączyć post przerywany ze sportem . Nadmienię, że latem jeżdżę co cztery pięć dni. Gdzieś wyczytałem, że sport wyklucza taką dietę, ale ona mi bardzo służy pod warunkiem, że nadmiernie się nie męczę, się na to bardzo lubię!!!

Jak to pogodzić? Może rezygnować z postu w dniu jazdy i następnego dnia po wysiłku, a potem wracać do 8/16?

Z utratą wagi nie mam problemów, bo ta dieta czyni cuda. 

Dobrego dnia ! I bardzo piszę proszę o pomoc

Fajnie się czytało twój post (ten mdły cień wystarczy za wszystkie opisy, niczego nie trzeba dodawać ;) ), obawiam się jednak, że tutaj nie znajdziesz pomocy - subforum "zapytaj dietetyka" od wielu lat jest martwe, nie udzielają się tu żadni specjaliści. Vitalia to portal poświęcony sprzedaży diet układanych przez komputer, a forum dyskusyjne traktują jak kulę u nogi, z każdym kolejnym rokiem ograniczając jego funkcjonalność.

Może odezwie się ktoś z towarzyszy (nie)doli, kto doświadczył podobnych objawów i zechce podzielić się spostrzeżeniami - ale eksperta od diety i sportu to tu nie uświadczysz. Tak czy inaczej - powodzenia 👍

Jestem fanką IF, ale lemoniada ze mnie jeśli chodzi o jakikolwiek sport :P Także nie wiem jak się czuje ktoś kto potrzebuje się wyszaleć fizycznie. A czy brałeś pod uwagę, że problemem nie jest sam post przerywany, tylko przykładowo zbyt mała podaż kalorii? Zwiększyłeś aktywność, to pewnie przydałoby się jeść więcej? Szczególnie że opis brzmi dosyć intensywnie. Jesteś w stanie powiedzieć ile przyjmujesz kalorii dziennie? Przy IF łatwo przedobrzyć w stronę "za mało" bo jest mniej czasu na jedzenie. Ewentualnie czy kolejne razy też tak wyglądały? Bo może to kwestia "pierwszego razu" po dłuższej przerwie lub zbieg okoliczności i "coś cię brało"? Z jednej próby ciężko wyciągnąć jakieś sensowne wnioski. 

Pasek wagi

Rotacja jest opcją wartą przetestowania. Ja przez wiele lat aktywnego biegania długodystansowego jadłam w podobny sposób. Tyle, że odwrotnie bo w dni treningowe kończyłam na obiedzie, żeby na wieczornym biegu mieć pustawy żołądek, a po biegu nigdy nie miałam apetytu więc jako kolejny posiłek jadłam już śniadanie. W dni bez biegania jadłam klasycznie, bez okna. Treningi biegowe miałam średnio co drugi dzień (krótkich 5 km przebieżek w to nie liczę). I u mnie to naprawdę fajnie działało. 

Cóż szkodzi spróbować? Powodzenia!

Pasek wagi

A moim zdaniem zajechałeś się na tych rolkach i organizm przez tyle czasu dochodził do siebie po wysiłku. Bieganie raz w tygodniu po 30 minut to malutko, a zasadziłeś mu godzinny wysiłek w Vmaxie. Nic dziwnego, że czułeś się jak 💩

A co do pytania w temacie: ja jem intuicyjnie, ale moje okno to 12-16h. Sport uprawiam wieczorami, oczywiście po wysiłku wjeżdża posiłek, kolejny dopiero koło południa następnego dnia, ale jeśli miałam mocną jednostkę i mi rano słabo i mnie ssie, to jem 🤷🏼‍♀️

Pasek wagi

ja zawsze robiłam trening pod koniec postu. Np. Miałam okno o 12 a trening 9-10.

Pasek wagi

Dziękuję niebywale serdecznie  wszystkim Dziewczętom za pomoc, nie wszystko zrozumiałem, rację  miała pierwsza Pani, pisząca, że pomocy fachowej nie otrzymam, ale liczą  się chęci, nie sądziłem, że taki odzew będzie miał  mój post! 

   Próbuję dostać się  do dietetyka, ale , co dziwne w Poznaniu  zbyt wielu ich nie ma

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.