Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
7dni podchodów do nowego stylu życia za mną 🤨


Zaliczyłam parę  wpadek, także rozliczając się z całego minionego tygodnia ( który to miał być bezglutenowy) może ze 3 dni były czyste. Wpadła 1 kromka chleba, trochę słodyczy niestety.
Było trochę stresu, trochę niepokoju a wtedy oczywiście jest ochota na węgle. Mogłam poradzić sobie lepiej,ale i tak tydzień był całkiem spoko. W chwilach największych kryzysów ratowałam się musli z jogurtem naturalnym- pomagało. 

Ta dieta będzie dla mnie (całej naszej rodziny) trudna, ale idę w to na pewno. 
Pozdrawiam wszystkich 😘

  • Berchen

    Berchen

    20 czerwca 2025, 15:27

    To trudna dieta, wiec poczatek jest poczatkiem. Ja mialam taka probe, gdy horoby autoimmunologiczne mnie kladly na lopatki. Zaczelam wlasnie od "bez glutenu" i ze mialam silne alergie to tez ograniczenie produktow wywolujacych wyrzut histaminy. Nie bylo latwo, ale po trzech miesiacach byla wyrazna poprawa, troche poluznilam. Teraz ograniczam wegle ile moge ale czasem jem chleb na zakwasie. Gratuluje ci super wagi🏆🎉🎉🎉

  • ognik1958

    ognik1958

    20 czerwca 2025, 14:39

    Wiesz jak liczysz po wsiem nie straszne ci wpadki by bilans tylko był na minusie jak jesteś w wadze docelowej ...ja tam nie przejmuje się małymi wahaniami które się niweluje w kolejnych dniach....powodzenia ...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.