Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Brak czasu na wpisy


Miały być regularne wpisy i updaty, ale nieoczekiwanie ( jak to w życiu bywa ) spadł na mnie nawał obowiązków i nie wyrabiam. Do tego pogoda ( a dokładniej jej zmienność ) wpływa na mnie bardzo niekorzystnie.

Ćwiczę, ale chyba źle się regeneruję, bo czasami następnego dnia po treningu czuję się bardzo słabo. 

Przede mną urlop i pewnie znowu nie będzie powodów do zachwytu - szczególnie pod względem odżywiania się. 

Wagowo - chwiejnie (61,4kg- 62,4kg ). Wydaje mi się, że to głównie gospodarka wody w moim ciele.  Upały miną i waga pokaże prawdę. 

Trzeba iść do przodu, każdego dnia czynić kroki do przodu a będzie sukces.

  • ognik1958

    ognik1958

    24 lipca 2024, 21:34

    Sorki cos mie chcialo wchodzic i..sie powieliło i...skasowałem

  • ognik1958

    ognik1958

    24 lipca 2024, 21:28

    Mamy podobne BMI i....podobnie juz tylko walczymy o utrzymanie wagi i...wpisy moga byc regularne jak beda systemowo meldowac o srednich kal jadla i spalaniu podczas cwiczen tak przynajmniej raz w tygodniu powodzenia tomek

  • PACZEK100

    PACZEK100

    24 lipca 2024, 12:02

    Oj tak przy ulapach mam podobnie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.